Jak wywołać uśmiech dziecka? Mądrze. „Arka Noego” - pisze Magdalena Mach

Jak wywołać uśmiech dziecka? Mądrze. „Arka Noego” - pisze Magdalena Mach



Znacie? To posłuchajcie, bo biblijna historia o Arce Noego, którą zna cały świat, w wykonaniu Sceny Lalek Bajka Teatru Cieszyńskiego z Czeskiego Cieszyna brzmi niby tak samo, a jednak…dużo śmieszniej.

Trzeba zacząć od tego, że Vítězslav Marčík, reżyser, scenarzysta, aktor, muzyk, lalkarz amator jest żonaty z Evą, która wymyśliła do spektaklu lalki o głowach z drewna i wielkich oczach. Jako rodzice sześciorga dzieci i doświadczeni twórcy wielu spektakli dla młodych widzów doskonale wiedzą o tym, że mały odbiorca nie znosi nudy i zbyt długich dialogów, co więcej - jest spontaniczny i w przeciwieństwie do dorosłych widzów - potrafi natychmiast dać to jasno do zrozumienia. Ta wiedza pomogła twórcom w stworzeniu barwnego, soczystego, pełnego dowcipu spektaklu, który grany jest przy pomocy pięknych lalek, scenę dopełniają bardzo proste elementy scenografii - arkę na przykład zbudowano z drewnianych skrzynek po jabłkach, no ale od czego dziecięca wyobraźnia? Wszystkie zabiegi i starania aktorów na scenie mają jeden cel - nawiązać relację z małą publicznością. I to udało się na pewno.

Dzieci poznały całą historię wielkiego potopu, Noego, jego żonę, trzech synów i ich żony. Słuchały o tym jak Noe rozmawiał z Bogiem, ale nikt nie chciał mu w to uwierzyć oraz jak potem wspólnie z rodziną budował arkę dla siebie i zwierząt, a potem płynął nią bardzo długo. Ale była to też opowieść o strachu, o nadziei, a przede wszystkim o wierze i miłości, które pozwalają pokonać wszelkie trudności.

Wciągające, zabawne, a także mądre przedstawienie nie tylko skupiło uwagę dzieci na prawie całą godzinę, to wzbudziło ich szczery zachwyt wyrażony gorącymi brawami na finał.

Co ciekawe aktorzy grają ten spektakl w dwóch wersjach językowych: polskiej i czeskiej. W Rzeszowie grali po polsku, ale piosenki wykonywali po czesku. Zagrali: Jakub Tomoszek (Noe), Dorota Grycz (Luiza), Marian Mazur (Bóg), Wanda Michałek (Córki), Jan Szymanik (Synowie).


Magdalena Mach
„Gazeta Wyborcza”

 

Międzynarodowy Festiwal Sztuk TRANS/MISJE zrealizowano dzięki wsparciu: